•    

    Do zobaczenia!

    Po śmierci Korsika od razu pojawiły się myśli – czemu już, dlaczego nie mogłabym jeszcze raz ją przytulić, jeszcze raz popatrzeć w oczy, pogłaskać. Dlaczego już koniec? Myślałam, że niewystarczająco ją pożegnałam, że mogłam być dla niej lepsza, lepiej się troszczyć, opiekować.